Z jednej strony magazyny, które są łakomym kąskiem dla inwestorów, biurowce zgarniające prestiżowe nagrody, redefiniujący się handel i mający wciąż wiele do zaoferowania rynek pracy, a z drugiej ogromna niepewność i próba odpowiedzi na pytanie, co będzie jutro? Najbliższe lata będą wyzwaniem. Na rynku nieruchomości potrzeba dyskusji o tym, gdzie i jak szukać odpowiedzi na pytania dotyczące problemów gospodarczych, społecznych czy środowiskowych. A to, jakie decyzje będą podejmowane, będzie sprawdzianem dla nowego, holistycznego i jeszcze bardziej wnikliwego sposobu postrzegania rynku i myślenia o jego przyszłości – mówią autorzy raportu “Poland Magnified” opracowanego przez BNP Paribas Real Estate Poland oraz partnerów – bank BNP Paribas, Hays Poland, GIDE i Polski Związek Pracowników Budownictwa.
Magazyny z silnym impulsem rozwojowym
Turbulentny świat stawia przed biznesem duże wyzwania. Podejmowane są trudne, ale i nowe decyzje. A same firmy, z logistycznego punktu widzenia, nie mają wyjścia i na nowo muszą planować swoje łańcuchy dostaw oraz ciągle je usprawniać. Polski rynek, jako główny rozgrywający w regionie, ma bardzo dużo atutów do przyjmowania inwestycji o charakterze nearshoringowym czy nawet friendshoringowym.
mówi Tomasz Arent , Dyrektor działu Powierzchni Przemysłowych i Logistycznych BNP Paribas Real Estate Poland.
Warszawa królową, inne miasta gonią
Rynek jest w pewnej równowadze, widzimy i znaczące i mniejsze transakcje. Premiowane są budynki, w których nie tylko zgadza się stawka czynszu, w których liczy się lokalizacja, a wynajmujący dba o wysokość opłat eksploatacyjnych, ale także te z wysoką efektywnością energetyczną. Firmy widzą już, że ESG to nie wydatek, a inwestycja w przyszłość.
mówi Dorota Mielke, z Działu Powierzchni Biurowych BNP Paribas Real Estate Poland.
Co czeka rynek pracy?
Aktualności z prawa nieruchomości
Wyzwania rynku budowlanego
Dzisiaj budownictwo pracuje jeszcze na pełnych obrotach przy realizacji inwestycji rozpoczętych w latach 2020-2021, ale firmy budowlane patrzą w przyszłość z coraz większym niepokojem. Aktualna kondycja ekonomiczna firm budowlanych jest mocno zróżnicowana i zależy od wielkości spółki, segmentu działalności, dywersyfikacji portfela zamówień, momentu pozyskania nowych kontraktów w latach 2021-2022 oraz stanu realizacji kontraktów w toku pozyskanych przed 2021 r. W kolejnych kwartałach marże firm budowlanych będą znajdowały się pod presją malejących przychodów i wysokich kosztów z powodu rekordowych cen materiałów, dwucyfrowej dynamiki wynagrodzeń i rosnących kosztów obsługi kredytów i leasingu. Kolejny cykl publicznych inwestycji infrastrukturalnych, które wypracowują ok. 1/2 krajowej produkcji budowlano-montażowej, nie ruszy bez środków unijnych, które na większą skalę powinny napłynąć do Polski dopiero w okolicach 2024 r. Z powodu rekordowej inflacji, rosnących stóp procentowych, załamania popytu i ogólnej niepewności co do rozwoju sytuacji ekonomicznej i geopolitycznej na świecie, wielu inwestorów wstrzymuje się z uruchamianiem nowych inwestycji w segmencie komercyjnym, w tym zwłaszcza na rynku mieszkaniowym.
mówi dr Damian Kaźmierczak, Główny Ekonomista, Polski Związek Pracodawców Budownictwa.